Dzisiejszy wtorek był nawet spoko. Jak graliśmy na WF , to poszłam na bramkę , bo graliśmy w piłkę ręczną i szło mi świetnie . Nie dziwię się, bo zawsze dobrze broniłam, ale dzisiaj byłam w naprawdę dobrej formie. Potem było trochę dziwnie, bo wydaje mi się, że chłopak który mi się podoba jest na mnie zły, a ostatnio miałam z nim dobre kontakty. Gdy wróciłam do domu, czekał na mnie obiad . Ryż z dżemem jabłkowym - mmm... pychota. A teraz, napisałabym coś więcej, ale muszę się uczyć, bo mam strasznie dużo nauki. Dodatkowo muszę się nauczyć magnifikatu na religie na jutro, a podobno jest to straasznie długie. A więc na dzisiaj to tyle. :) Kolejny post napiszę już całkiem niedługo.
Zdjęcie z serii "Natalia się uczy" .
A jak wam minął dzień? :)
mi strasznie
OdpowiedzUsuńco sie stało?
Usuń